Detroit Iron

Nie wiem czy Was też to spotyka ale opiszę pokrótce ciekawe przypadki zachowania się mechaników/elektryków/lakierników w stosunku do takich ludzi jak my. Co prawda ja w ostatnim czasie mam odchylenia militarne lecz i w tym przypadku zachowania w/w "fachowców" są podobne. Każdemu z tych właścicieli warsztatów wydaje się, że człowiek na co dzień jeżdżący innymi niż TDI/TSI/CRD samochodami lub kolekcjonujący i odbudowujący starocie musi co najmniej "srać" kasą więc można go "dymać" na wycenie usługi. Opiszę dwa przykłady z propozycją, iż jeśli nie tylko mnie to spotyka założyć osobny dział (nie mam inwencji co do jego nazwy) i opisywać/ostrzegać ludzi przet tego typu cwaniakami.
1. Remont skrzyni w moim DUKE'U - samochód powoli szykuje się do lakierowania więc chciałem zrobić w nim przy okazji skrzynię biegów bo szalenie zgrzytała przyz mianie z 1 na 2 i na zakrętach traciła moc. Zdemontowałem ją (wszędzie piszę że to niby ja robię cokolwiek przy swoich samochodach ale wyjaśniam wszystkim że to robią warsztaty) i zacząłem szukać warsztatu który podejmie się jej odbudowy. Gdziekolwiek dzwoniłem ceny za remont tej skrzyni oscylowały w granicach 6.000,00 zł (sześć tysięcy). Zadzwoniłem za południową granicę i tam warsztat - który nomem omen daje konwertery do regeneracji w Krakowie) zaproponował mi cenę w przeliczeniu na PLN około 2.500,00 zł. Po dalszej rozmowie właściciel warsztatu w zamian za ogórki małosolne i polską wódkę którą mam mu przygotować na ich jesienny zlot zrezygnował z kosztów robocizny olał swoją robociznę i mam zapłacić tylko za części w okolicach 1.500,00 zł. W dodaktu tę skrzynię mi przywiezie, poczeka aż ją zamontuję i sam wyreguluje kick down. Dla porównania - dwoniłem do tego samego warsztatu w Krakowie w którym sąsiad z południa regeneruje konwerter i okazało się że był najdroższy ze wszystkich obdzwonionych....
2. Mój Rus, czyli amfibia LUAZ - za zrobienie blachrki i lakierowanie zapłaciłem 1.700,00 zł tymczasem za doprowadzenie do ładu instalacji elektrycznej po malowaniu - już 2.500,00 zł. W tym samym warsztacie elektrycznym robiłem inne samochody i ciągniki i ceny były normalne. Tymczasem, gdy właściciel dowiedział się że jestem zbieraczem różnych motoryzacyjnych cudów - cena jak widać skoczyła o co najmniej 400%. Przy ustalaniu ceny przed dowiezieniem Rusa na warsztat cena miała nie przekroczyć 500,00 zł tym bardziej że wraz z amfibią dostarczyłem kompletną dokumentację elektryczną tego cudeńka.Zażądałem kosztorysu ale jakoś do dziś (minęły dwa tygodnie) właściciel nie może wymyśleć skąd mu się tyle kasy wyliczyło.

Konkludując - przypuszczam, że i Was coś takiego nie raz spotkało, iż jadąc na przysłowiową wymianę żarówki w przysłowiowym Passacie zapłaciliście 20 zyla a za to samo w amcarze ten sam warsztat liczył już sobie 5 dych. Jeśli tak - wpisujcie to a jeśli administratorzy stworzą osobny dział to może pokusimy się na podawanie adresów i nazw tych cwaniaków
Pozdrawiam
duke

dlatego należy serwisować się u takiego samego świra jak my, co sam amerykańce mieli

_________________
Buick Park Avenue `99 - V6 3,8
Chevy G 20 `90 - V8 5,7
mobil 501 676 976
Bishops - dodatki do paliw i olejów

Albo u mnie

_________________
brak amcara doskwiera
-----------------------
"If it doesn't have four wheel drive, it's just a car"

http://www.grusgarage.pl/

największym problemem jest usiłowanie dopasowanie tego co sie widzi do swojej wiedzy u mechaników
gdy już jest oczywiste, że nie są w stanie pocisnąc nam następnej głupoty twierdzą, że części są nieosiągalne albo samochód jest nietypowy i sprowadzenie części będzie drogie i trzeba długo czekać
a najlepiej jakby pan wyjechał za bramę

_________________
Buick Park Avenue `99 - V6 3,8
Chevy G 20 `90 - V8 5,7
mobil 501 676 976
Bishops - dodatki do paliw i olejów

no niestety amcar = masz kopalnie złota własne pole naftowe i srasz kasą tak jak piszesz.
Mnie też szykuje się remont skrzyni i też stoję przed dylematem czy kupować używkę czy robić swoją...

Kiedyś zawiozłem listwy z Caprice do wyceny ( odnowienie) - powiedzieli że 500zł i będą za tydzień - ja na to za 500 to kupie 3kpl nowych więc niech oddają -złota rączka na to że już zrobione (był to następny dzień ) jak ku.wa zrobione jak niby za tydzień miały być i nie wytrzymałem..... wazeliniarze co atakują od tyłu !!!!

Zybel, Ty jesteś zdolniacha. Może zrobisz skrzynię Mariuszowi? U siebie zrobiłeś

_________________
brak amcara doskwiera
-----------------------
"If it doesn't have four wheel drive, it's just a car"

http://www.grusgarage.pl/

Do Ciebie i daleko i się dojechać nie da:) Przejeżdżałem w tę sobotę dwa razy przez Sulejówek bo jechałem do Sokołowa Podlaskiego. W jedną stronę coś mi szalenie szumiało więc się zatrzymałem i szukałem w samochodzie lub lawecie czegoś co się urwało ale okazało się ża to asfalt nie wytrzymuje tych temperatur i tak samo opony przejeżdżających samochodów mlaszczą po tym asfalcie. W drodze powrotnej na dziurach prawie kosiarki nie zgubiłem:) Ale przyznaję - pomysł na warsztat w tym mieście świetny - każdy co rok przed przeglądem musi zawiecho robić:) A ty jako rzeczoznawca powinieneś swoje reklamy porozwieszać - jak ktoś coś urwie na dziurze to od razu robisz mu opinię i do sądu o odszkodowanie:)
Pozdrawiam
duke

Teraz w Sulejówku jest nowiutki asfalcik od Mcdonald's aż do tory kolejowe. Jak stół.

_________________
brak amcara doskwiera
-----------------------
"If it doesn't have four wheel drive, it's just a car"

http://www.grusgarage.pl/

znalazłem w sieci poradnik ze zdjęciami krok po kroku. naprawdę nie ma się czym exzajtować.

_________________
Buick REW 1995
Chevrolet Caprice 1991
GMC Vandura 1987
Chevrolet Transsport 2000

obok masz Marka w Konstantynowie

_________________
Buick Park Avenue `99 - V6 3,8
Chevy G 20 `90 - V8 5,7
mobil 501 676 976
Bishops - dodatki do paliw i olejów